Lista błędów, na które narażone są osoby samodzielnie urządzające swoje wnętrza jest bardzo długa. Jako architektki wnętrz na co dzień spotykamy się z klientami, którzy wyciągnęli wnioski z poprzednich – samodzielnych – realizacji wykończenia domu i teraz już wiedzą, że współpraca z nami jest koniecznością. Na jakie błędy narażasz się, aranżując swoje mieszkanie bez pomocy specjalisty? Tego dowiesz się z poniższego artykułu.

Brak spójności

Zacznijmy od najbardziej popularnych błędów popełnionych podczas samodzielnego urządzania wnętrz, czyli braku spójności. Najczęściej wygląda to tak, że kupuje się poszczególne elementy bez myślenia o całości. W jednym sklepie spodobała ci się lampa, a w drugim łóżko. Osobno są na pewno bardzo dobrym wyborem, ale czy razem też tak będzie? My jesteśmy od tego, by wiedzieć czy zestawienie tych rzeczy będzie sukcesem czy porażką. Mamy w tym doświadczenie.

Typowym przykładem braku spójności możemy określić używanie zbyt wielu materiałów. Przykładowo w hallu pojawia się jeden rodzaj kafli, następnie w korytarzu mamy inny, a kolejne pomieszczenie to znów odmienny rodzaj płytek. Zdarza się również, iż kafle są te same, ale żeby nie było „zbyt nudo” w jednym miejscu kładzione są np. w układzie naprzemiennym, a w drugim w karo.

Takie sytuacje nierzadko spotykamy w mieszkaniach i domach do remontu, gdzie widać, że użytkownicy nie mogli się zdecydować na jedno rozwiązanie.

Niefunkcjonalne wnętrza

Bardzo popularnym przewinieniem osób, które nie zatrudniają architekta wnętrz jest nieprzemyślana funkcja. Skutkuje to niewygodą użytkowania w kuchni czy łazience. Takimi charakterystycznymi problemami, które można spotkać w Polskich wnętrzach są przede wszystkim:

  • za duże meble do zbyt małej przestrzeni (np. szafa, sofa, wyspa kuchenna);
  • nieprzemyślany układ mebli kuchennych (brak zachowania zasady trójkąta roboczego);
  • kolizja frontów meblowych (zły dobór uchwytów, brak blend w szafkach itp.);
  • zła lokalizacja sprzętów i zlewozmywaka w kuchni (np. zlewozmywak bezpośrednio przy ścianie lub lodówce, co skutkuje ciągłym uderzaniem łokciem o wysoką zabudowę);
  • brak zastosowania podstawowych zasad ergonomii;

Rada na to jest jedna, ale złożona z dwóch: mierzyć i myśleć. W urządzaniu wnętrz nie ma określonych schematów i do każdego projektu należy podejść w sposób indywidualny, aby wyłuskać najlepsze możliwości. Aranżując wnętrza, staramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, by odpowiednio zbadać potrzeby naszych klientów względem ich domu. Zawsze dużą wagę przykładamy do przemyślenia poszczególnych rozwiązań po to, by móc polecić najlepsze, które sprawdzi się przez lata.

Estetyka ponad funkcją

Trzecim rodzajem problemu, który napotykamy podczas obserwacji amatorsko zaprojektowanych wnętrz jest stawianie estetyki ponad funkcją. Osobom, które mają zmysł estetyczny nierzadko wydaje się, że to wystarczy do stworzenia dobrego i wygodnego wnętrza. Niestety tak nie jest. Dzięki naszemu doświadczeniu, od razu jesteśmy w stanie rozpoznać, które pomieszczenie było przygotowane przez profesjonalistę, a które jedynie urządzone przez kogoś, kto lubi to robić.

Wszystko wychodzi w detalach. W projektowaniu każda decyzja ma swój sens i wypływa z konkretnych założeń. Zatem stawianie estetyki ponad funkcją, raczej zawsze skończy się tym, że za jakiś czas mieszkańcy będą szukać porady fachowca.

Klasycznymi przykładami błędów funkcjonalnych, gdzie wygląd był priorytetem są:

  1. Zbyt wysoko umieszczona kuchenka mikrofalowa. Gdy w kuchni mamy piekarnik i mikrofalę w wysokiej zabudowie, dolna linia pierwszego sprzętu, powinna znaleźć się o jakieś 14 cm (wysokość standardowej niskiej szuflady) niżej niż górna krawędź blatu. Jeśli piekarnik umieszczony będzie powyżej linii blatu i nad min znajdzie się kuchenka mikrofalowa, wówczas osobie o przeciętnym wzroście, będzie bardzo niewygodnie z niej korzystać.
  1. Zbyt wysoko umieszczona kuchenka mikrofalowa. Gdy w kuchni mamy piekarnik i mikrofalę w wysokiej zabudowie, dolna linia pierwszego sprzętu, powinna znaleźć się o jakieś 14 cm (wysokość standardowej niskiej szuflady) niżej niż górna krawędź blatu. Jeśli piekarnik umieszczony będzie powyżej linii blatu i nad min znajdzie się kuchenka mikrofalowa, wówczas osobie o przeciętnym wzroście, będzie bardzo niewygodnie z niej korzystać.
  1. Wysoka umywalka w łazience, gdy pod blatem mamy pralkę. Sprzęt AGD ma swoją wysokość, której zmienić nie można. Z tego względu, gdy obok szafki umywalkowej znajduje się pralka, radzimy umieścić umywalkę wpuszczaną, dzięki czemu jej krawędź znajdzie się na wysokości ok. 90 cm.
  1. Materiały nieadekwatne do miejsca użytkowania. Za przykład w tym temacie mogą nam posłużyć czarne, błyszczące kafle w często używanym miejscu lub w domu osób, które nie przepadają za sprzątaniem.
  1. Niezastosowanie blend w kuchni, co może skutkować kolizją frontów, zbyt małą ilością miejsca na wyciągnięcie szuflad z zamrażarki, uderzaniem drzwiczkami szafek o lampy, które nie zostały wzięte pod uwagę albo po prostu podkreślaniem krzywizn ścian czy sufitu.
  1. Złe rozplanowanie elektryki. Nie oszukujmy się. Punktów elektrycznych zawsze mogłoby być więcej. Dzięki dogłębnej analizie potrzeb naszych klientów, wiemy jakie i gdzie zastosować, by były adekwatne do potrzeb.
  1. Baterie montowane na złej wysokości. Przykładowo zbyt wysoka bateria do danej umywalki lub zbyt nisko umieszczona bateria wannowa.

Przykładów, z którymi miałyśmy do czynienia jest mnóstwo, ale w tym wpisie skupiłyśmy się na tych najbardziej rażących. Wybierając odpowiedniego architekta wnętrz, bardzo istotne jest, by wybrać osobę, która będzie myślała o aranżacji w sposób użytkowy. Estetykę zawsze można do tego dopasować. Jeśli ciekawi cię, jak wygląda współpraca z nami, przeczytaj o tym w jednym z naszych poprzednich wpisów. My jesteśmy od tego, byś mógł uniknąć tych oraz innych błędów, a co za tym idzie zaoszczędził swoje pieniądze. Skontaktuj się z nami w celu przygotowania oferty na projekt wnętrz!


0 Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *